Ostatnio na blogu pojawił się wpis odnoszący się do ustalenia nierównych udziałów po ustaniu małżeństwa w kontekście trwonienia majątku lub podejmowania ryzykownych transakcji przez jednego z byłych małżonków. Więcej przeczytasz tutaj
Wspólny majątek, jako wyraz starań obojga małżonków
Dzisiaj dalej pozostajemy przy zagadnieniu nierównych udziałów i przyczyniania się do powstania majątku wspólnego. Jak już niejednokrotnie wspominałam na gruncie prawa rodzinnego obowiązuje zasada równych udziałów w majątku wspólnym. Zasada ta obowiązuje bez względu na stopień, w jakim każde z małżonków przyczyniło się do powstania majątku wspólnego i co ważne, zasada ta nie doznaje ograniczeń z powodu przyczyn ustania wspólności. Oznacza to, że nawet w przypadku sądowego ustanowienia rozdzielności majątkowej małżeńskiej z uwagi na niewłaściwe zachowanie jednego z małżonków, np. trwonienie majątku, zaciąganie zobowiązań itp. nie można automatycznie przyjąć, że udział tego małżonka w majątku wspólnym jest mniejszy. Oczywiście może zdarzyć się tak, że przesłanka, które legła u podstaw ustanowienia rozdzielności majątkowej w drodze orzeczenia sądowego będzie również podstawą do ustalenia nierównych udziałów w postępowaniu o podział majątku. Niemniej nie można z automatu stosować takiego uproszczenia. Jeżeli chcesz dowiedzieć się z jakich przyczyn można ustanowić rozdzielność majątkową na drodze orzeczenia sądowego zajrzyj tutaj
Odstępstwo od zasady równych udziałów w majątku wspólnym
Zasada równych udziałów w majątku wspólnym stron odpowiada bowiem normalnemu układowi stosunków wzajemnych w małżeństwie, w którym dorobek jest z reguły owocem wspólnych starań obojga małżonków, niezależnie od tego w jakiej postaci starania te się przejawiają. Odstępstwo od powyższego ustawodawca przewidział tylko wówczas, gdy wystąpiły ważne przyczyny, a stopień przyczynienia się małżonków do powstania majątku wspólnego był różny. Obie te przesłanki ustalenia nierównych udziałów w majątku wspólnym muszą wystąpić łącznie i pozostają do siebie w takim wzajemnym stosunku, że żadne „ważne powody” nie stanowią podstawy takiego orzeczenia, jeżeli stopień przyczynienia się małżonków do powstania majątku wspólnego jest równy, a jednocześnie nawet różny stopień przyczynienia się małżonków do powstania tego majątku nie stanowi podstawy ustalenia nierównych udziałów, jeżeli nie przemawiają za tym „ważne powody” (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 24 kwietnia 2013 r., IV CSK 553/12).
Nierówne udziały, a praca osobista na rzecz rodziny
Przyczynienie się małżonków do powstania wspólnego majątku stanowią nie tylko ich działania prowadzące bezpośrednio do powiększenia substancji tego majątku, ale kształtuje je całokształt starań o założoną przez zawarcie małżeństwa rodzinę i zaspokajanie jej potrzeb. O stopniu tego przyczynienia nie decyduje więc wyłącznie wysokość zarobków lub innych dochodów osiąganych przez małżonków, wykorzystanych na zaspokojenie potrzeb rodziny (tak post. SN z 20.7.2020 r., IV CSK 136/19, Legalis) Co więcej ustawodawca wprost przewidział, że .ustalając nierówne udziały małżonków w majątku wspólnym sąd ma obowiązek uwzględnienia nakładu osobistej pracy przy wychowywaniu dzieci oraz we wspólnym gospodarstwie domowym. Przy ustaleniu wartości tej pracy wydaje się, że właściwym rynkowym miernikiem wartości takiej pracy powinna być wysokość wynagrodzenia opiekunki/opiekuna dziecka oraz pomocy domowej (tak T. Sokołowski, Prawo 2013, s. 93). To słuszne podejście ustawodawcy przeciwdziała pokrzywdzeniu małżonka niezarobkującego w trakcie trwania małżeństwa, a świadczącego osobistą pracę na rzecz wspólnego gospodarstwa domowego oraz dzieci.
Podział obowiązków w rodzinie, a zarzut nierównego przyczyniania się do powstania majątku
Trudno bowiem zaakceptować sytuację, w której małżonek nie pracujący, najczęściej kobieta, która poświęciła się prowadzeniu gospodarstwa domowego i wychowaniu dzieci, odciążając tym samym drugiego małżonka miałaby mniejsze prawo do majątku, zgromadzonego w trakcie małżeństwa od małżonka pracującego. Nie można tracić z pola widzenia również tej okoliczności, że taki podział obowiązków w rodzinie z reguły jest wspólną decyzją małżonków. Z tych też powodów stawianie w toku sprawy o podział majątku zarzutu braku przyczynienia się lub przyczynienia się w mniejszym stopniu do powstania majątku wspólnego w sytuacji, gdy w okresie zgodnego pożycia pomiędzy małżonkami, stan ten był akceptowany przez obie strony najprawdopodobniej nie spotka się z aprobatą sądu i skutkować będzie oddaleniem żądania o ustalenie nierównych udziałów w majątku wspólnym stron.